Choć rynek smartfonów na całym świecie wzrośnie w tym roku o pięć procent, Apple nie może na tym skorzystać. Według firmy badawczej Canalys, producent z Cupertino nie podąży za trendem i zamiast tego po raz pierwszy sprzeda mniej iPhone'a.

Odkąd iPhone został wypuszczony w 2007 roku, średnia roczna sprzedaż spadnie po raz pierwszy w porównaniu z rokiem poprzednim. Według Canalys popyt na iPhone'a 6s na rynkach takich jak Chiny jest mieszany. Apple musi zapewnić wodoodporność swojego iPhone'a i zintegrować funkcję szybkiego ładowania, aby móc nadążyć za innymi producentami na rozwijających się rynkach, takich jak Chiny, Indie czy Filipiny.

W Europie Zachodniej i Ameryce Północnej Apple mógłby jednak powrócić do wzrostu w drugiej połowie 2016 roku – dzięki premierze iPhone'a.

Wyniki Canalys niewiele różnią się obecnie od innego raportu z lipca, w którym prognozowano spadek udziału w rynku i dane o sprzedaży również w Chinach. Tam Apple straci w szczególności na Oppo i Vivo.

iPhone problematyczne dziecko dla Apple w Chinach?

Wraz z ogłoszeniem ostatnich kwartalnych danych okazało się, że sprzedaż Apple w Chinach wyniosła 8,85 miliarda dolarów. Oznacza to spadek o 33 procent w porównaniu z tym samym kwartałem ubiegłego roku, a ponadto dewaluacja lokalnej waluty, juana, w stosunku do dolara amerykańskiego.

Tim Cook zwrócił jednak uwagę podczas ogłaszania danych kwartalnych, że w pierwszych trzech kwartałach roku podatkowego całkowita sprzedaż w Chinach wyniosłaby 40 miliardów dolarów. Sprzedaż wzrosła o 55 procent w porównaniu do dwóch lat, a sprzedaż iPhone'a o 47 procent.

Pod koniec 2015 roku mówiono, że Apple wygenerował w analogicznym kwartale 92 proc. globalnych zysków ze smartfonów, przy zaledwie 14,5 proc. całej sprzedaży. Mówi się, że Samsung osiągnął 11 procent globalnych zysków, ale sprzedał znacznie więcej urządzeń niż Apple. Obie firmy osiągnęły ponad 100 procent, ponieważ inni producenci musieli zgłaszać „ujemne zyski”.

Czytanie wskazówka

Wielka kula: 13 produktów Apple, które okazały się totalnymi gruzami

Wielka kula: 13 produktów Apple, które okazały się totalnymi gruzami. Poniżej kilka „najgorszych”... więcej

Więcej na te tematy:

iPhone

jabłko

Kanały

Dyskutować z!

Tutaj możesz skomentować artykuł „Apple nie może podążać za trendem z iPhonem”. Po prostu zaloguj się na swoje konto maclife.de lub wypełnij poniższe pola.

Co za głupi wkład. Nie mówi nic, ale też nic znaczącego i opiera się wyłącznie na pokazach szklanych kul. Jeśli firma ma 10 mln. Miesięcznie sprzedawanych urządzeń, w kolejnym miesiącu 9,95 mln. Straszny? Nie. Według artykułu jednak bardzo dramatyczne ze względu na trendy. Co za bzdury.

Post nie jest głupi. ;) Jeśli przeczytasz go dokładniej, zauważysz, że opisuje tylko, że Apple po raz pierwszy nie nadąża, mimo wzrostu rynku smartfonów. Wcześniej Apple praktycznie wyznaczał ten trend lub uczestniczył w nim, a teraz po raz pierwszy wychodzi poza linię. Słowo trend pochodzi z badań rynkowych i jest jasno zdefiniowane.

Ja też tak to widzę. Ale Apple od lat „podchodzi” i jest obecnie jedną z najcenniejszych firm na świecie. Musisz być paranoikiem, jeśli wierzysz w ruinę.