Urząd Patentowy Stanów Zjednoczonych opublikował wniosek patentowy sugerujący, że Apple chce opatentować kompaktowy czujnik odcisków palców. Potwierdza to założenie, że Apple pracuje nad czytnikiem linii papilarnych dla iPhone'a 5S.

Zgłoszenie patentowe złożone przez Apple dotyczy czujnika odcisków palców i przewodzącej ramki, która umożliwia stworzenie mniejszego, lepiej chronionego komponentu dla urządzeń mobilnych, ponieważ czujnik odcisków palców i przewodząca ramka są połączone w jedną strukturę.

Ramka dostarcza niewielką ilość energii elektrycznej do palca użytkownika w celu odczytania odcisku palca przez czujnik. Nowością patentu Apple jest połączenie ramki i czujnika w jednym komponencie. Czujniki linii papilarnych są obecnie montowane z niezależnych komponentów podczas produkcji.

Już zmontowany element oszczędza etapy produkcji, a tym samym koszty. Z drugiej strony nie ma potencjalnych źródeł błędów, a kompaktowy kształt sprawia, że ​​czujnik odcisków palców nadaje się do urządzeń mobilnych.

Zgłoszenie patentowe wywodzi się z innych zgłoszeń patentowych z 2010 roku przez STMicroelectronics, jedną z największych na świecie firm półprzewodnikowych. W patent był zaangażowany pracownik firmy STMicroelectronics Authentic, którą Apple kupił w zeszłym roku. Co oczywiście podsyca plotki, że Apple wyposaży iPhone'a 5S w czujnik odcisków palców.

Więcej na te tematy:

jabłko

iPhone

głos_13

Dyskutować z!

Tutaj możesz skomentować artykuł „Apple chce opatentować kompaktowy czujnik odcisków palców”. Po prostu zaloguj się na swoje konto maclife.de lub wypełnij poniższe pola.

Osobiście nigdy tak naprawdę nie patrzyłem na czujniki odcisków palców, ale co, jeśli na przykład uprawiałeś sport i masz lekko spocone palce? Lub jeśli zbyt długo przebywałeś w wannie i Twoje palce zaczęły się marszczyć? Czy w ogóle da się odblokować urządzenie?