Aparat w iPhonie 6 otrzyma nowy sensor Exmor od Sony – donoszą źródła z Chin. Nowy moduł aparatu ma oferować 13 megapikseli, większą matrycę i wiele drobnych usprawnień. Powinno to zagwarantować duży wzrost wydajności. Apple obecnie instaluje Sony IMX145 w iPhonie 5s, który jest używany prawie bez zmian od iPhone'a 4 i oferuje 8 megapikseli.

Zawsze małymi krokami: do tej pory aparat iPhone'a doczekał się tylko kilku drobnych ulepszeń na przestrzeni pokoleń – teraz nadszedł czas na kolejny duży skok. Chiński blog informacyjny Digi-Wo cytuje wewnętrzne źródła, według których Apple zainstaluje 13-megapikselowy aparat w iPhonie 6 (za pośrednictwem GforGames).

Podobnie jak w przypadku iPhone'a 4, moduł aparatu dostarczy Sony. Tam pracuje główny aparat o nazwie Sony IMX145, który nie zmienił się od wersji iPhone'a aż do iPhone'a 5s. Sony dostarczyło tylko ulepszone moduły, a Apple poprawiło wydajność dzięki lepszemu strumieniowi światła, większej matrycy, a także dzięki zastosowaniu nowej lampy błyskowej.

Jak wiarygodne są informacje?

Czujnik Exmor 13 MP firmy Sony dla iPhone'a 6 powinien teraz nazywać się IMX220 i oferować rozmiar czujnika 1/2,3 cala i nagrania wideo 1080p (3840 x 1080 pikseli). Poinformowano, że Sony otrzymało kontrakt na budowę modułów aparatu do kolejnej serii iPhone'a. Blog informacyjny Digi-Wo zawiera informacje ze środowiska Sony. Powiązania między Digi-Wo i Sony są całkiem dobre – wskaźnik trafień plotek Sony jest zauważalnie wysoki.

Podobne plotki pojawiły się już w marcu na temat nowego sensora Sony, który ma być zastosowany w iPhonie 6. Już wtedy mówiło się, że Sony pracuje nad nowym aparatem iPhone'a.

Więcej na te tematy:

iphone 6

głos_13

Dyskutować z!

Tutaj możesz skomentować artykuł „Aparat iPhone 6 z sensorem Exmor 13MP firmy Sony?” Po prostu zaloguj się na swoje konto maclife.de lub wypełnij poniższe pola.

3840 x 1080 pikseli Fajny - czasem innowacyjny format :-))

Lol, 8MP ma być w sam raz? Chodźcie fanboye, brońcie swojej sekty.

„Zawsze tylko małymi krokami” to nonsens. Sensowne jest najpierw poprawienie strumienia świetlnego i obiektywu, a dopiero potem zwiększenie MP. Więcej pikseli nadaje się do drukowania plakatów i powiększania sekcji, ale nie ma nic wspólnego z lepszą jakością obrazu.

Starszą lustrzanką cyfrową z 8 MP nadal robię lepsze zdjęcia niż aparatem w telefonie komórkowym z 20 MP. Optyka i rozmiar czujnika są miarą wszystkich rzeczy (natężenia światła i zachowania hałasu). Powiększenie szczegółów o 8 megapikseli może zapewnić znacznie lepsze wyniki niż słaby, śmieciowy aparat 20 MP.

Tutaj ważne jest, aby Apple uzyskało dobre połączenie marketingu (liczby MP) i wydajności. Na szczęście znacznie więcej klientów zostało poinformowanych i wie, że megapiksele i mega serca nie zawsze są miarą wszystkiego.

... lepsze zdjęcia AS, lepsze wyniki AS ... Właściwie nie jest to takie trudne.

A czy jest coś na ten temat? Czy to zbyt trudne?

Czytając artykuł, to nie kamera pozostaje w głowie, ale powtórki autora

Tak niestety jest. Na teksty pani Dressler nie należy patrzeć z dziennikarskiego punktu widzenia.

gówno $ §% plotki marketingowe!

Jeśli chodzi o reklamę drukarek w latach 90., rozdzielczość była uznawana za cechę quasi NAJWYŻSZEJ jakości - po której nastąpiło szaleństwo Gigaherz na CPU.

Szkoda, że ​​wciąż jest tak wielu, którzy wierzą, że mogą zredukować jakość oświadczeń do jednej liczby! !!

... Więcej pikseli jako jedyne stwierdzenie dla lepszych zdjęć jest po prostu NIEPOŻĄDANE.

PUNKT

Na świecie jest zbyt wielu debilów, którzy nie mają pojęcia o fotografii i technologii cyfrowej. Najprostszy możliwy pogląd pomaga tym małym umysłom zrozumieć ich świat. Dużo pikseli = dobra jakość obrazu / dużo rdzeni procesora = szybki komputer / duże opony = szybki samochód itp.